sobota, 9 maja 2015

Dwa dni 5 strojów-Sukienka na jedno ramię

Pobiłam chyba swój rekord, w ciągu 2 dni uszyłam 5 kostiumów, cztery sukienki oraz jedna tunikę męska. Czemu tak dużo w tak krótki czasie? W czwartek we Wrocławiu odbył się pochód juwenaliowy, a ze znajomymi zdecydowaliśmy,że przebieramy się za Flinstonów. Oczywiście podjęłam się uszycia wszystkich strojów. Jak już wspominałam, materiały zostały kupione na ostatnia chwilę, tydzień przed pochodem, a ja mogę szyć tylko na weekendy kiedy mam dostęp do maszyny. 



Z sukienkami na ramie poszło szybciutko, wykrój właściwie z głowy bez żadnego wzoru, zaszewki na biuście, gumka w pasie. Tunika także poszła bardzo szybko. Największy problem sprawiła mi niebieska sukienka, wszystko z nią było nie tak, materiał się strasznie rozciągał i nie chciał wracać do pierwotnej formy. Wszyłam gumkę dł. 83 cm a po wszyciu miała 90. i jeszcze maszyna zaczęła mi świrować z naciąganiem nitek. Sukienka nie chciała być uszyta i tyle..

Do pełnego wizerunku Flinstonów brakowało nam niestety Freda (nie było pomarańczowego materiału), miałyśmy za to korale z materiału i wełny, papierową maczugę, maskotkę Dina i kości we włosach. Ludzie nas rozpoznawali więc chyba wszystko było jak trzeba.
Pogoda jak widać była idealna, nie zmarzłyśmy w tych sukienkach, a momentami było gorąco, po wszystkim zrobiło się chłodno i nawet padał deszcz.

Pozdrawiam.



3 komentarze:

Jak już tu jesteś, zostaw ślad po sobie. Będzie mi bardzo miło.