niedziela, 18 października 2015

Skórzana torebka wersja 2

 W te pochmurne niedzielne popołudnie leżąc pod kocykiem z ciepłą herbatką, przedstawiam wersje torebki tym razem bez frędzli.


Została uszyta dokładnie z tego samego wykroju, tej samej skórzanej kurtki jednak w wersji zwykłej klasycznej bez dodatków. Klapka jest zamykana na zapięcie magnetyczne dodatkowo jest ozdobiona skórzanym serduchem które można odpiąć kiedy najdzie kogoś taka ochota. W środku mała kieszonka. Torebka trafiła ponad miesiąc temu do rąk nowej właścicielki :D Osobiście bardziej podoba mi się torebka z frędzelkami.

Moja maszyna ostatnio coś się buntuje mimo czyszczenia. Raz coś trzeszczy raz klekocze, albo dziwne ciągnie materiał, potem znowu szyje normalnie i znowu coś odwala. Nie wiem czy to kwestia wieku czy złego użytkowania. Chociaż przez ostatni rok uszyła więcej niż przez 30 lat swojego istnienia, a w planach mam jeszcze wiele projektów do zrealizowania.

Przybył mi ostatnio mały nowy futrzany lokator w mieszkaniu, chomiczek i teraz myślę jak go nazwać. Mam już parę pomysłów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jak już tu jesteś, zostaw ślad po sobie. Będzie mi bardzo miło.