piątek, 15 stycznia 2016

Reglanowa bluza

Jak tylko zobaczyłam kolor tej dresówki od razu wiedziałam co z niej uszyję. Marzyła mi się taka luźna reglanowa bluza. Wygodna i mięciutka i przede wszystkim ciepła. Długo się nie zastanawiając siadłam do maszyny, pach, pach  i szybko udało mi się ją uszyć.

Szkoda mi tylko, że nie mam overlocka do obszycia tego wszystkiego tak jak bym chciała. Ale mój łucznik też jakoś daje rade. Standardowo, nie miałam nitki odpowiedniego koloru, ale znalazłam jakąś podobną.



Wykrój jest na podstawie sukienki reglanowej z Papavero, z wielkimi modyfikacjami, ponieważ sukienka powinna być przylegająca, a bluza lepiej żeby była bardziej swobodna. Nie jestem też do końca zadowolona z rękawów muszę je następnym razem bardziej poszerzyć w główce.




Ogólnie jestem zadowolona z tego uszytku, pełna wygoda.


2 komentarze:

Jak już tu jesteś, zostaw ślad po sobie. Będzie mi bardzo miło.