Filc znaleziony gdzieś w domu, podszewka ze starej podszewki do poduszki, pasek od starej torby podróżnej, a niebieskie paski z jakiegoś kawałka materiału. Jedyna rzeczą jaka kupiłam był zamek.
Torba uszyta w zasadzie bez wzoru w zamiarze miał być to bardziej kuferek, ale jestem zadowolona bo mieści idealnie A4 oraz wszystko co potrzebuje na zajęcia. Dodatkowo wszyłam w środku kieszonkę na telefon i portfel. Torba służyła mi cala jesień zimę i początek wiosny.
Jej największym atutem jest to ze jest lekka.